Bociany – żywe szybowce! Jeszcze kilka dni temu puste bocianie gniazda w Krainie EGO raziły pustką i osamotnieniem.
Miłośnicy tych ptaków bezustannie zadawali sobie pytanie: Kiedy wreszcie przylecą? Ta sytuacja, na szczęście, należy już do przeszłości. Bociany białe – bo tak brzmi obowiązująca w zoologii polskiej nazwa – już zawitały w nasze strony. Ptaki te są bardzo popularne w tej części Polski. Są przemiłe, piękne i bardzo lubiane. Poza tym są nieodłącznym symbolem prawie każdej wsi w Krainie EGO i oczekiwanym zwiastunem każdej wiosny. Dorosłe osobniki wyróżniają się dużymi rozmiarami ciała, długą szyją i intensywnie czerwonymi dziobem i nogami.
Niektórzy twierdzą, że bociany swym zachowaniem i trybem życia symbolizują najbardziej cenione cechy ludzkie – przywiązanie i ufność. Ptaki te nie boją się przebywania w pobliżu ludzkich domostw. Co więcej, w raz obranym miejscu każdego roku osiedlają się na nowo. Dają tym samym wyraz przywiązania. Mamy wrażenie, że wciąż przebywają tu z nami, są w jakimś sensie nasze.
Wielu gospodarzy na przedwiośniu oczekuje przylotu właściciela gniazda na swoim podwórku. Zazwyczaj radą służy mu mądrość ludowa: „na Zwiastowanie bocian na gnieździe stanie”. Rzeczywiście w przysłowiu tym jest wiele prawdy. Pierwsze bociany pojawiają się na gniazdach właśnie w okolicach 25 marca. Dorosły bocian, który wiosną wraca do swojego gniazda, dość uporczywie na nim tkwi. Wygląda to tak, jakby bacznie obserwował niebo i przepiękne krajobrazy. Czyżby tęsknił za nimi całą zimę ;)? Nawet kiedy żeruje w pobliżu swego domostwa, bacznie je obserwuje. Kiedy tylko zauważy innego osobnika krążącego w nieopodal, natychmiast powraca do swego gniazda i przybiera charakterystyczną postawę. Zarzuca szyję na grzbiet i intensywnie klekocząc, rytmicznie macha skrzydłami. Podobne gesty są wykonywane również w czasie rytuału powitalnego bocianiej pary. Jednak często ceremonia powitalna pozbawiona jest wojowniczego wymachiwania skrzydłami.
Wśród wielu ciekawostek dotyczących tych pięknych ptaków, warto wspomnieć, że bociany są żywymi szybowcami. Ich lot jest bierny, czyli wykorzystuje naturalne prądy unoszenia. Dlatego bociany nie chcą latać np. nad morzem. Nasze bociany wracając z zimowisk przelatują nad Turcją, Syrią, Libanem i Izraelem. Nie skracają drogi lecąc nad Morzem Śródziemnym. Dzieje się tak dlatego, że skrzydła tych ptaków są tak skonstruowane, że mogą wykorzystywać prądy unoszącego się w górę powietrza. Ptaki te szybują w przestworzach niczym lotniarze – wykorzystują ruchy powietrza. W sprzyjających warunkach powstają tzw. kominy termiczne, czyli szybko wiejące pionowo strugi silnego wiatru. Bocian krążąc w nich może wznieść się bardzo wysoko, nie wkładając w to żadnego wysiłku. Następnie, wciąż bez poruszania skrzydłami, szybuje przed siebie. Natomiast nad wodami przeważnie wieją wiatry poziome. Bociany musiałyby bezustannie machać skrzydłami. To jednak, biorąc pod uwagę powierzchnię ich skrzydeł, byłoby niemożliwe. Dlatego ptaki te wędrują lądem. Droga jest dłuższa, ale łatwiejsza.
Bocianom przypisuje się również zapobiegliwość, dar przewidywania oraz niezwykłą inteligencję. Często zdarza się, że ptaki te opuszczają dachy starych budynków, które grożą zawaleniem lub mają być rozebrane. Przenoszą się w inne miejsce. Np. na pobliski słup. To świadczy o doskonale rozwiniętym zmyśle równowagi. Prawdopodobnie bociany doskonale wyczuwają drgania i chwiejność wieloletnich budowli. Miejsce takie przestaje być bezpieczne, więc ptaki opuszczają je.
Na zakończenie warto dodać, że bocian biały jest gatunkiem ściśle chronionym. Jednak pomimo przychylnego nastawienia ludzi, ptak ten narażony jest na wiele niebezpieczeństw. Wśród najczęstszych zagrożeń należy wymienić: zmiany pokryć dachowych (ptaki przenoszą się wówczas np. na czynne słupy energetyczne), stosowanie w rolnictwie plastikowych sznurków (pisklęta często zaplątują się w nie, ponieważ dorosłe osobniki wykorzystują je jako element od wyściełania gniazda), przekształcanie łąk w pola uprawne (zmniejsza się ilość naturalnych żerowisk).