Puszcza Borecka kryje tajemnice.
Od lat archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego prowadzą na terenie Nadleśnictwa Czerwony Dwór badania cmentarzyska kurhanowego.
We wczesnej epoce żelaza, to jest na przełomie III i II wieku przed naszą erą, istniało tu osiedle związane z tak zwaną kulturą kurhanów zachodniobałtyjskich.
Na początku okresu wczesnorzymskiego, to jest w I wieku naszej ery, istniało tu cmentarzysko tak zwanej kultury bogaczewskiej oraz na początku młodszego okresu wpływów rzymskich, to jest koniec II wieku naszej ery.
Po długiej przerwie założono tu cmentarzysko kurhanowe, tak zwanej kultury sudowskiej. Funkcjonowało ono do połowy późnego okresu wędrówek ludów, to jest przynajmniej do końca VI wieku naszej ery. Czyli przez około 400 lat.
Cmentarzysko to ma obszar o długości około 200 m i szerokości 20-50 metrów. Jest tam około 35-40 kurhanów. Do 2020 r. przebadano 25 kurhanów.
Ciekawym znaleziskiem są też dymarki. Zostały one odkryte w południowej części cmentarzyska i są od niego starsze. O istnieniu w tym miejscu produkcji hutniczej świadczy bardzo duża ilość brył żużla, które zalegają w warstwie humusu, płaszczach kurhanów i nawet w grobach.