Wierzbowo, powiat ełcki, gmina Kalinowo [53.927130, 22.657171]
W odległości 2,5 km na południowy-zachód od wsi Wierzbowo znajduje się pagórek, dominujący w krajobrazie polodowcowym moreny dennej. Na wierzchołku zachowały się wyraźne pozostałości majdanu oddzielonego rowem od wzniesionego wyżej otaczającego wału. Wał południowy jest znacznie wyższy od północnego. Południowa część grodziska jest zniszczona w wyniku eksploatacji piasku i żwiru. W tym miejscu wysokość względna obliczona na podstawie mapy topograficznej wynosi 7 metrów. Średnica grodziska na osi północ – południe wynosi 115 metrów.
Widok na grodzisko w Wierzbowie ze wschodu.
Grodzisko było znane w literaturze od XVII w. pod nazwami Mons Wiersbowiensis, Burg bei Dorssen, Wielka Gora, Góra Marcinowska, Wiersbowen, Schwedenschanze, Dorschen, Wierzbowo. Okoliczna ludność pagórek nazywała „kępa” i opowiadała o tym, że w tym miejscy był kościół, który potem się zapadł. Było to także miejsce gdzie obchodzono w noc świętojańską (palinocka).
Grodzisko Wierzbowo na mapie Józefa Naronowicza-Narońskiego „Districtus Olecensis” z 1663 - 1670 r. Szeliga J., Rękopiśmienne mapy Prus Książęcych Józefa Naronowicza-Narońskiego z drugiej połowy XVII wieku, Biblioteka Narodowa, Warszawa, 1997.
Widok na grodzisko w Wierzbowie z północy w 2019 r.
Grodzisko w Wierzbowie w 2010 r. Widok od strony zachodniej.Fot. Marcin Engel. w: Engel M., 440 lat badań nad osadnictwem wczesnośredniowiecznej Jaćwieży (Sudowii). w: Archeologia Jaćwieży. Dawne badania i nowe perspektywy. Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie, Publikacja przygotowana w ramach projektu "Polsko-Norweska Inicjatywa Nowoczesnego Konserwatorstwa Archeologicznego "Archeologia Jaćwieży". Warszawa 2016.
Do Wierzbowa trafił również wnuk Helwinga, Georg Christoph Pisanski, autor wydanej w 1769 r. w Królewcu (Konigsberg) pierwszej rozprawy o grodziskach pruskich „De montibus regni Prussiae notabilioribus commentationem geographicam”. Napisał, że znajdowano tu zapinki, wędzidła i inne przedmioty.
Znaleziska zaznaczono na mapie Emila Hollacka „Vorgeschichte Übersischtskarte von Preussen“.
Grodzisko w Wierzbowie na mapie Emila Hollacka. Hollack E., Vorgeschichte Übersischtskarte von Preussen. Carl Flemming. Berlin, Glogau 1908. oai:dlibra.bibliotekaelblaska.pl:29632
W 1812 r. i 1819 r. okolice grodziska zwiedzał pieszo Krystyn Lach Szyrma, polski filozof, pisarz i publicysta, tłumacz, działacz polityczny. Znał to miejsce z czasów dzieciństwa, gdyż urodził się w pobliskich Wojnasach.
Góra Marcinkowską, od nazwiska wsi, na której gruncie się znajduje. Leży ona na zupełnej równinie, która jednak w niejakim oddaleniu ma wzgórkowatości. Wysokość góry jest znacznie większa (…), bo ściana jej od wschodu, która jest najwyższa, prostopadle około 30 łokci wynosi, a szerokość przy podstawie do 300 kroków, tak że góra ta do olbrzymich tego rodzaju zabytków może być policzona. Wierzch jej jest spłaszczony, jakby ścięty; otacza go (…) wał z ziemi w kształcie rogala, który od zachodu jest otwarty, skąd wchodzi się na górę, bo z innych stron dla wielkiej spadzistości wejście jest trudne. Różne o tej górze między ludem krążą wieści. Utrzymuje się podanie, że dawnymi czasy stał tam kościół, który razem z ludem zapadł w ziemię; że w pewnych nocach za przyłożeniem ucha do ziemi dają się słyszeć głosy jakby odprawianego nabożeństwa.; że pastuch pasący pod nią bydło uderzył kijem w krzaki, którymi podnóże góry jest zarosłe i dzwon zadzwonił; że ten dzwon nie dał się ruszyć z miejsca, kiedy go gdzie indziej, a nie do Raczek do kościoła wieźć chciano, i musiał być wieziony nie końmi, ale wołami.
– pisał później w redagowanym przez siebie czasopiśmie.
W innej publikacji zwrócił uwagę na pochodzenie Mazurów
Lud naokoło osiadły jest polski, mówiący dialektem ludu województwa augustowskiego i całego Mazowsza, i zdaje się być jednego z nim pochodzenia.
Napisał o tym 40 lat wcześniej od Maxa Toeppena i Wojciecha Kętrzyńskiego.
Max Pollux Toeppen w wydanym w 1870 r. dziele „Geschichte Masurens. Ein Beitrag zur preussischen Landes- und Kulturgeschichte” opisał grodzisko w Wierzbowie. Zanotował, że jest to wczesnośredniowieczne grodzisko, prawdopodobnie pojaćwieskie, ze śladami obwałowań.
Grodzisko w Wierzbowie wizytował porucznik Johann Guise podczas swojego objazdu terenowego w latach 1826-1828. Swoje spostrzeżenia zawarł w rękopisie zatytułowanym „Grundrisse der Burgen und mit Mauern befestigten Stadte in Preussen aus der Zeit des Deutschen Ordens und was von gedachter Befeistigung im Jahre 1826-1828 noch vorhanden war”.
Grodzisko w Wierzbowie na mapie z 1732 r. Jana Władysława Suchodolca. Map of Kingdom of Prussia. Map XXIX. vergrösserte Sectiones der General-Charte von dem Königreich Preüssen wie daselbe in 4. folgende Districte abgetheilet als… w: Szeliga J., Działalność kartograficzna Samuela i Jana Władysława Suchodolców w Prusach w XVII i XVIII wieku. Biblioteka Narodowa. Zakład Zbiorów Kartograficznych. Warszawa 2004.
Archiwalny szkic sytuacyjny grodziska w Wierzbowie autorstwa C. Engla: Prussia Museum-Archiv, PM-A 575/1. Engel M., Jaćwieskie ośrodki grodowe w IX–XIII wieku. Geneza, rozwój i upadek. W: Materiały do Archeologii Warmii i Mazur Tom I, Pod redakcją Sławomira Wadyla, Macieja Karczewskiego, Mirosława Hoffmanna. Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego Instytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Białymstoku. Warszawa-Białystok 2015.
W czasie objazdów terenowych w latach 1929-1934 w Wierzbowie badania naukowe prowadził, asystent naukowy Prussia-Museum, Carl Friedrich Wilhelm Engel, który wykonał szczegółowe pomiary i szkice.
W latach 1872-1891 Georg Bujack w sprawozdaniach z posiedzeń towarzystwa Prussia (Altertumsgesellschaft Prussia) zamieścił informacje na temat grodziska w Wierzbowie.
Grodzisko na niemieckiej mapie topograficznej oznaczone jako V.D. (Vorgeschichte Denkmal - czyli pomnik prehistorii). Topographische Karte 1:25000 (Messtischblätter). Reichsamt für Landesaufnahme. Königliche Preussische Landesaufnahme.
Po 1945 roku grodzisko zweryfikował Jerzy Antoniewicz (asystent w Państwowym Muzeum Archeologicznym), był pierwszym polskim archeologiem penetrującym teren byłych Prus Wschodnich.
Według źródeł archeologicznych grodzisko datowane jest na X-XIII w.
Numeryczny model terenu grodziska Wierzbowo, http://grodziskajacwiezy.pl/pl/listing/grodzisko-w-wierzbowie/
Rzeźba terenu wokół grodziska Wierzbowo (ISOK). Narodowy Instytut Dziedzictwa, mapy.zabytek.gov.pl, Dostęp: 05.12.2019)
W latach 2013-2016 Dział Archeologii Bałtów Państwowego Muzeum Archeologicznego realizował projekty badawcze, które były kontynuacją nieinwazyjnych działań z 2012 r. i polegały na rozpoznaniu grodziska oraz terenów przyległych za pomocą lotniczego skanowania laserowego oraz weryfikacji terenowej pozyskanych wyników. Dzięki opracowanemu Numerycznemu Modelowi Terenu (NMT) można dostrzec położenie i regularny kształt grodziska z nieckowatym majdanem.
W 2015 roku w Wierzbowie wykonano pomiary metodą magnetyczną i elektrooporową. W ostatnich latach obiekt ten porosły liczne drzewa i krzewy uniemożliwiające wykonanie pomiarów na majdanie oraz na większej części stoków grodziska. Ponadto, nielegalne pozyskiwanie piasku w znacznej części przyczyniło się do zniszczenia nawarstwień zalegających w dolnych partiach i częściowo u podnóży wzniesienia. Z tych powodów w zasadzie pomiary nie objęły najważniejszych partii wzniesienia i wykonano je jedynie wokół grodziska. Uzyskane wyniki nie dostarczyły ewidentnych dowodów na istnienie osadnictwa w bezpośrednim sąsiedztwie fortyfikacji, ponieważ większość zarejestrowanych tu anomalii była pochodzenia geologicznego. Badania powierzchniowe przeprowadzone na przylegających do grodziska polach również nie dostarczyły jakiegokolwiek materiału.
Według „Atlasu Grodzisk Jaćwieży„ grodzisko jest ulokowane na pagórku kemowym o lokalnej nazwie Grodzisko. U jego podnóża, po południowej stronie rozciąga się rozległe plateau osady podgrodowej.
Widok na południe od grodziska w Wierzbowie, na rozległe plateau, na którym mogła być osada podgrodowa.
Cały zespół otoczony jest podmokłymi rozlewiskami dwóch bezimiennych cieków wodnych. Dodatkowo gród od osady oddzielony był sztucznie wykopaną fosą, okalającą obwałowania. Obiekt składa się z pierścienia bardzo masywnego wału, zbudowanego prawdopodobnie w technice skrzyniowej wraz z bardzo głębokim rowem wewnętrznym oddzielającym go od majdanu. Poprzez ten zabieg fortyfikacyjny uzyskano znacznie wyniesiony, ale niewielki majdan (26 m na osi NW-SE i 28 m na osi NE-SW) znajdujący się w centralnej części grodziska. W południowej części majdanu znajduje się niewielki pagórek. Niewykluczone, że była to podstawa pod wieżę obronną. W południowo-zachodniej części wału znajdowało się przejście bramne połączone groblą z majdanem. Na wschodnim stoku pagórka zachowały się wyraźne relikty wału dolnego.
Mapa triangulacji w Prusach. Die Dreieckspunkte I. Ordnung der Trigonometrischen Abtheilung der Königlich Preußischen Landesaufnahme. Die Königlich Preußische Landes-Triangulation: Hauptdreiecke, 7. Theil, Trigonometrische Abtheilung der Landesaufnahme, Berlin, 1895
Od początku XVIII do połowy XX wieku na grodzisku ustawiona była wieża sieci triangulacyjnej.
W połowie 2018 r. terenie grodziska doszło do samodzielnego rozpoczęcia budowy, bez pozwolenia. Po kilku latach nieukończony budynek został rozebrany.
Widok na grodzisko w Wierzbowie z zachodu. Fotografia stereoskopowa (anaglif), dająca złudzenie trójwymiaru podczas oglądania za pomocą czerwono-cyjanowych (turkusowych) okularów.
Widok na grodzisko w Wierzbowie z zachodu. Dróżka prowadząca na majdan przez wał.
Widok z grodzisko w Wierzbowie na południowy-zachód.
Widok na zachodni wał grodziska w Wierzbowie.
Widok na południową część majdanu grodziska w Wierzbowie. Po prawej stronie wał południowy.
Widok na grodzisko w Wierzbowie z północy. Dróżka prowadząca na majdan przez wał.
Widok na grodzisko w Wierzbowie. Na wschodnim stoku pagórka zachowały się wyraźne relikty wału dolnego.
Widok na majdan grodziska od strony zachodniej.
Töppen w książce "Wierzenia mazurskie z dodatkiem, zawierającym klechdy i baśnie Mazurów" podaje baśń "O kościele na górze pod Wierzbowem".
Na górze pod Wierzbowem miał niegdyś stać kościół. Po upadku jego dzwon pogrążył się w sąsiednim bagnie. Odnaleziono go tam później i sprzedano Polakom, którzy go w Raczkach obrócili na użytek publiczny. Według jednego podania, na górze pod Wierzbowem miał stać zamek Skomanda, znanego w historii wodza Sudawów. Według innego znów podania, zamek Skomanda miał stać na wzgórzu nad jeziorem Skomętno, według jeszcze innego: na wzgórzu nad jeziorem Haasznen (po polsku Łaźno).
W latopisach ruskich znajdują się informacje, że najpewniej zimą z 1255 r. na 1256 r., król ruski Daniel, zorganizował wielką koalicję antyjaćwieską, złożoną z książąt ruskich i polskich: Siemowita i Bolesława Wstydliwego z Sandomierzanami i Krakowianami. Przygotował wojsko i rozpoczął podbój ziem Zlina (Selien), Krasima (Krasime) i Pokimie. W celu obrony swoich ziem połączyły się pobliskie plemiona. Najeźdźcy palili kolejno zajmowane osady, dokonywali grabieży i brali jeńców. O tym, że wyprawa nie przyniosła większego sukcesu, świadczy kolejny najazd Jadźwingów na Mazowsze w 1266 r.
Obszar Sudowii na mapie Grigata z zaznaczeniem Wierzbowa i innych osad. Komata to prawdopodobnie siedziba Skomanda nad jeziorem Skomętno?. Grigat Ch., Die Geschichte des Kreises Treuburg. Czygan, 1938.
Opanowywanie tych ziem, przez Zakon Krzyżacki opisywał Piotra z Dusburga w „Kronice Prus”.
209. O ZNISZCZENIU OKRĘGU SUDOWÓW ZWANEGO KRASIMA (1280 r.)
Brat i mistrz Mangold, aby po pewnym czasie wojna, którą z Sudowami śmiało rozpoczęli jego poprzednicy, nie wygasła, ale by "z dnia na dzień" posuwała się do przodu, zebrał całe swoje wojsko i w dniu Oczyszczenia Najświętszej Panny Marii wkroczył do okręgu Sudowii zwanego Krasima (okolice jeziora Skomętno), i spustoszył go ogniem i zrabował. "W popiół również obrócił" siedzibę sławnego i mającego władzę męża Skumanda, przywódcy wspomnianego okręgu, a następnie pochwycił i zabił stu pięćdziesięciu ludzi, po czym z bardzo wielkim łupem wycofał się. Jego wojsko, gdy chciało wkroczyć do wspomnianego okręgu, zabłądziło i w czasie tej włóczęgi, do której doszło dzięki opatrzności Bożej, a Bóg "nie ma w zwyczaju czynić niczego bez powodu", uległo ono rozproszeniu.
I w taki sposób weszło ono do tego okręgu, zajęło go i zniszczyło. W tej wojnie zginął brat Ulryk Bawarczyk, komtur Tapiawy, oraz czterej inni mężowie, natomiast brat Ludwik z Liebenzell (komtur Ragnety 1294-1300) dostał się do niewoli.
210.O PIERWSZYM POJMANIU DO NIEWOLI BRATA LUDWIKA Z LIEBENZELL
Brat Ludwik z Liebenzell, mąż szlachetny i z rzemiosłem wojennym obeznany od lat młodości, dokonał w swoim życiu wielu zadziwiających czynów, które poniżej przedstawię. Kiedy dostał się do niewoli, przedstawiono go Skumandowi, który bardzo go polubił, gdyż podobnie jak tamten wyróżniał się śmiałością. Wtedy zdarzyło się, że kiedy jeszcze był jeńcem, wziął go Skumand ze sobą do pewnej miejscowości, gdzie zebrali się znaczniejsi mężowie z ziemi Sudowów, ażeby sobie popić. W czasie tej pijatyki pewien znaczny i szlachetnie urodzony mąż obelgami i docinkami doprowadził brata Ludwika do gniewu. Dlatego rzekł do Skumanda: „Czy przyprowadziłeś mnie tutaj, aby on dręczył moje serce obraźliwymi zniewagami? Odpowiedział mu Skumand: „Przykro mi z powodu twojego wzburzenia, ale jeśli masz odwagę, pomścij wyrządzoną ci krzywdę, zezwalam ci na to". Gdy brat Ludwik to usłyszał, nabrał odwagi i zabił swojego przeciwnika mieczem. Później pewien sługa Skumanda wypuścił brata Ludwika z niewoli, a wówczas ten powrócił do braci.
211.O NAWRÓCENIU SKUMANDA, PRZYWÓDCY SUDOWÓW (1281 r.)
Tenże Skumand był mężem bogatym i mającym władzę w okręgu Sudowii zwanym Krasima. I kiedy nie mógł powstrzymać ciągłych ataków braci, opuścił swoją ziemię razem z całą służbą i przyjaciółmi i udał się na Ruś. Tam przez jakiś czas mieszkał, zmęczony wygnaniem powrócił "do swojej rodzinnej ziemi". Kiedy dowiedzieli się o tym bracia, znowu wypowiedzieli mu wojnę i napadali na niego tyle razy, że w końcu razem z całą swoją rodziną i służbą oddał się w jarzmo wiary i braci.
212. O SPUSTOSZENIU OKRĘGU SUDOWII ZWANEGO SILIA I O DRUGIM POJMANIU DO NIEWOLI BRATA LUDWIKA (1281 r.)
W tym czasie, w jakim brat Mangold został wezwany na kapitułę i znajdował się w drodze, brat Konrad z Thierbergu, marszałek, razem z wieloma braćmi i z bardzo wielkim wojskiem najechał okręg Sudowii zwany Silia (w okolicach jeziora Rajgrodzkiego). Wojsko to było tak liczne, że zajmowało długość wielu mil. Kiedy wszystkie budynki we wspomnianym okręgu “obrócili w zgliszcza" oraz zabili pewnego szlachetnie urodzonego męża zwanego Wądole, tamtejszego dowódcę, i wielu innych, zabrali ze sobą ogromny łup. W szeregach wojska był także brat Ludwik z Liebenzell, którego, kiedy otrzymał wiele ciężkich ran, pozostawiono półżywego na śniegu. Znaleźli go potem Sudowowie i przewiesili przez konia w ten Sposób, że głowa i ramiona zwisały mu z jednej strony, a nogi z drugiej. I wieźli go tak nieodpowiednio, że krew, która zakrzepła już na ciele, nadal sączyła się z ran aż prawie cała wyciekła, i w ten oto sposób, jak sam o tym z przekonaniem zapewniał, został uzdrowiony. Tego brata, kiedy powtórnie trafił do niewoli, przedstawiono pewnemu szlachetnie urodzonemu mężowi zwanemu Kantegerda i powierzono jego opiece.
217. O ZDOBYCIU ZAMKU KIMENOW I O NAWRÓCENIU TYSIĄCA SZEŚCIUSET SUDOWÓW (1283 r.)
W tym samym czasie tenże brat i mistrz Konrad, troszcząc się o wypełnienie powierzonego mu obowiązku, spędził wiele bezsennych nocy zastanawiając się, w jaki sposób nieprzyjaciół wiary, Sudowów, “sprowadzić na drogę prawdy" dlatego, aby tego dokonać, zebrał niezliczoną ilość braci i innych wojowników. A kiedy znajdował się w drodze do Sudowii, wyszedł mu naprzeciw brat Ludwik z Liebenzell prowadząc ze sobą Kantegerdę, który go więził jako jeńca, oraz tysiąc sześciuset ludzi z Sudowii obojga płci, których, kiedy trafił do niewoli, nawrócił na wiarę chrześcijańską. Na ten widok mistrz doznał radości, a następnie polecił im udać się do ziemi sambijskiej.
Maciej Stryjkowski w książce „Kronika Polska, Litewska, Żmudzka i wszystkiej Rusi” pisał, że w 1280 r. rycerze zakonu krzyżackiego spalili rezydencję Skomanda (prawdopodobnie nad jeziorem Skomętno), za co w odwecie ten z pomocą Trojdena (książę litewski w latach 1269–1282) wtargnął na Sambię, wziął w niewolę Ludwika von Libenzella, lecz później go uwolnił. W 1281 r. w oblężeniu grodu Skomanda zginęło 150 obrońców. Skomand uciekł na Litwę do Trojdena i zamieszkał w okolicach Grodna. W 1283 r. Skomand dał się ochrzcić i przeszedł na służbę Krzyżaków, za co został nagrodzony nadaniem ziemi na terenie Prus. Państwo plemienne Jaćwingów upadło, jego tereny zostały podzielone pomiędzy Zakon, Polskę i Litwę.
Według legendy w grodzisku w Wierzbowie bronił się z gupą wojowników ostatni wódz Jaćwingów Skomand. Po poddaniu się Krzyżakom, nad rzeką Rospudą, w odległości 7 kilometrów na południe od Raczek, przyjął chrzest. W tym miejscu o nazwie „Święte Miejsce”, na jednym z drewnianych krzyży jest miedziana tabliczka, która informuje, że krzyż ten został postawiony przez Jaćwingów z drużyny Skomanda. Krzyż, podobno był wielokrotnie niszczony, cudownie ocalał i ponownie był ustawiany. Od dawna opowiada się o wielu cudach w tym miejscu.
Kapliczka w „Świętym Miejscu” nad rzeka Rospudą.
Metalowa tabliczka przytwierdzona do krzyża w Świętym Miejscu nad rzeką Rospudą.
KRZYŻ DĘBOWY STARY, WZNIESIONY PRAWDOPODOBNIE /
PRZEZ DAWNYCH TUTEJSZYCH MIESZKAŃCÓW JADŹWINGÓW Z DRUŻYNY /
SKOMĘTA, KTÓRZY W R. 1283, LICZBIE OKOŁO 1600 DUSZ PRZYJĘLI /
CHRZEST I WYEMIGROWALI DO SAMLANDII W OBAWIE PRZEDE PRZEŚLADO - /
WANIEM NIEOCHRZCZONYCH JADŹWINGÓW. BYŁ PRZEZ REAKCJE POGAŃ- /
SKĄ USUNIĘTY, PALONY I WRZUCONY DO RZEKI A NASTĘPNIE POSTAWIONY /
NA NOWO OKOŁO R. 1285 PO PRZYJĘCIU CHRZTU PRZEZ SKOMĘTA I RESZTĘ /
LUDZI Z JEGO DRUŻYNY. /
KS. PROB Z JANÓWKI A. KOCHAŃSKI NA PODSTAWIE OPOWIADAŃ O /
KRZYŻU MIEJSCOWEJ LUDNOŚCI I ŹRÓDEŁ HISTORYCZNYCH.
Literatura:
- Białuński G., Studia z dziejów plemion pruskich i jaćwieskich. Ośrodek Badań Naukowych im. Wojciech Kętrzynskiego, 1999
- Engel C., Aus ostpreußischer Vorzeit. Gräfe und Unzer Verlag. Königsberg 1939.
- Engel M., Jaćwieskie ośrodki grodowe w IX–XIII wieku. Geneza, rozwój i upadek. w: Materiały do Archeologii Warmii i Mazur Tom I, Pod redakcją Sławomira Wadyla, Macieja Karczewskiego, Mirosława Hoffmanna.| Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego Instytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Białymstoku. Warszawa-Białystok 2015.
- Engel M., 440 lat badań nad osadnictwem wczesnośredniowiecznej Jaćwieży (Sudowii). w: Archeologia Jaćwieży. Dawne badania i nowe perspektywy. Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie, Publikacja przygotowana w ramach projektu "Polsko-Norweska Inicjatywa Nowoczesnego Konserwatorstwa Archeologicznego "Archeologia Jaćwieży". Warszawa 2016.
- Grigat Ch., Die Geschichte des Kreises Treuburg. Czygan, 1938.
- Grodziska Warmii i Mazur 2. Nowe badania i interpretacje pod redakcją Zbigniewa Kobylińskiego. Prace Instytutu Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. ARCHAEOLOGICA HEREDITAS. Warszawa 2016.
- Petri De Dusburg, Ordinis Teutonici Sacerdotis, Chronicon Prussiae: in quo Ordinis Teutonici Origo, Nec Non Res ab eiusdem... Jenae 1679, Johannis Nisi, w: oai:dlibra.bibliotekaelblaska.pl:43473.
- Krystyn Lach Szyrma, O mogile pod Glinianami w Galicji i Górze Marcinowskiej w Prusach Wschodnich, Pamiętnik Warszawski Umiejętności Czystych i Stosowanych, T. 4. Warszawa 1829 s. 271-278.
- Szeliga J., Rękopiśmienne mapy Prus Książęcych Józefa Naronowicza-Narońskiego z drugiej połowy XVII wieku. Wydawnictwo, Biblioteka Narodowa, Warszawa. 1997.
- Szeliga J., Działalność kartograficzna Samuela i Jana Władysława Suchodolców w Prusach w XVII i XVIII wieku. Biblioteka Narodowa. Zakład Zbiorów Kartograficznych. Warszawa 2004.
- Piotr z Dusburga Kronika Ziemi Pruskiej. Przetłumaczył Sławomir Wyszomirski. Wstępem i komentarzem historycznym opatrzył Jarosław Wenta. Toruń 2004.
- Topographische Karte 1:25000 (Messtischblätter). Reichsamt für Landesaufnahme. Königliche Preussische Landesaufnahme.
- Toeppen M., Geschichte Masurens: ein Beitrag zur preußischen Landes- und Kulturgeschichte. Nach gedruckten und ungedruckten Quellen. Danzig. 1870.
Źródła internetowe:
- Atlas Grodzisk Jaćwieży. http://grodziskajacwiezy.pl (dostęp 15.09.2018)
- Robert Klimek. http://grodziska.eu
- https://radio5.com.pl/chatka-na-szczycie-gory/
- https://wspolczesna.pl/wierzbowo-zaczal-budowac-dom-na-cudzym-i-cennym/ar/13617102
Fotografie współczesne autora.
2022 Józef Kunicki