Powstające w średniowieczu bractwa strzeleckie były organizacjami zamożnego mieszczaństwa i rzemieślników w europejskich miastach dążących do dysponowania własną obroną.
Po latach podobne organizacje powstały na ziemiach polskich. W Gdańsku najsłynniejszym i najdłużej działającym było Bractwo Św. Jerzego. Do tego bractwa należeć mogli jedynie mieszczanie „szlachetnie urodzeni”. Na potrzeby tego bractwa, na Targu Węglowym wzniesiono tzw. "Dwór Bractwa Św. Jerzego".
Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku. Curicken R., Der Stadt Dantzig historische beschreibung. Amsterdam und Dantzigk 1687.
Na ziemiach mazurskich, w dawnych Prusach Wschodnich, podobnych bractw istniało wiele i miały bogate tradycje. Funkcjonowały pod niemieckimi nazwami Schützen Bruederschaft (Bractwo Strzeleckie), Schützengilde (Gildia Strzelecka) lub Schützenverein (Towarzystwo Strzeleckie). W średniowieczu używano w bractwach do strzelania łuków i kusz, a w końcu XVII w. wprowadzono broń palną. U schyłku XIX w. i w pierwszej połowie XX w. popularne były w bractwach specjalne sztucery tarczowe, a na zawodach używano nawet karabinów wojskowych. Strzelano do ozdobnych tarcz, z namalowanymi scenami rodzajowymi albo myśliwskimi, lub strzelano do figury ptaka (kura), umieszczonej na wysokiej żerdzi. Stąd bractwa strzeleckie nazywano bractwami kurkowymi a zwycięzca zawodów strzeleckich (przez cały rok, aż do czasu następnych zawodów), zostawał królem kurkowym (po niemiecku król strzelców, Schützen König).
Działalność bractw kurkowych regulowały statuty, w których określano szczegóły dotyczące funkcjonowania bractwa. Organ wykonawczy czyli zarząd (Vorstand) składał się z kilku członków: prezesa (Praesident), skarbnika (Rendant), króla kurkowego oraz kapitana (Hauptmann). Zarząd odpowiadał bezpośrednio przed walnym zgromadzeniem (Genralversammlung), który powoływano na kilka lat.
W bractwie obok zwykłych, byli członkowie honorowi oraz nadzwyczajni. Członkiem honorowym mógł zostać tylko obywatel zasłużony dla państwa i miasta. Do bractwa mógł wstąpić każdy pełnoletni mężczyzna, który był mieszkańcem miasta oraz posiadał miejskie prawa obywatelskie oraz złożył do zarządu własnoręcznie napisany wniosek. Wniosek był przedstawiany walnemu zgromadzeniu. Po przyjęciu do bractwa, wpisaniu do księgi członków oraz złożeniu przysięgi członek musiał wpłacić znaczną sumę. Poważnym wydatkiem było zakupienie broni oraz umundurowania, ponadto członek zobowiązany był do wpłacania stałych składek w ciągu roku na utrzymanie majątku bractwa oraz przygotowanie nagród przyznawanych na zawodach strzeleckich.
W niektórych bractwach był zwyczaj sprzedawania nagród przez króla kurkowego, aby potem sfinansować organizowaną wszystkim strzelcom i ich rodzinom beczkę piwa oraz biesiadę. Zawody strzeleckie były wielkim świętem. W drodze do strzelnicy, przy akompaniamencie orkiestry, maszerowali umundurowani strzelcy. Pochód prowadził kapitan, a za nim kolejno szli bracia niosący sztandar, król kurkowy, rycerze, władze miasta, członkowie honorowi, umundurowani członkowie bractwa oraz na końcu członkowie bractwa, którzy nie posiadali mundurów. Podczas zawodów każdy z członków miał prawo rozstawić stragan i sprzedawać swoje wyroby.
W myśl statutu Kościerskiego Strzeleckiego Bractwa Kurkowego:
... zwycięzcą, noszącym tytuł króla kurkowego zostawał ten ze strzelców, który w trzech strzałach do tarczy uzyskiwał najwięcej punktów. Drugi w kolejności strzelec otrzymywał tytuł pierwszego rycerza (I Ritter) oraz ufundowany przez bractwo srebrny medal o wartości 2,5 talara. Trzeci w kolejności strzelec otrzymywał tytuł drugiego rycerza (II Ritter) oraz srebrny medal o wartości 2 talarów. Strzelano najczęściej ze sztucerów.
Każdorazowy król kurkowy po zwycięskim strzelaniu otrzymywał przechodni łańcuch królewski i inne insygnia królewskiej godności. W nagrodę otrzymywał również 10 talarów z kasy bractwa oraz tyle samo z kasy miejskiej. Oprócz tego otrzymywał od bractwa na własność srebrny pozłacany medal o wartości co najmniej 4 talarów. Król był zwolniony również z uiszczania podatku komunalnego oraz przysługiwało mu bezpłatne drewno opałowe.
Z godnością króla związane jednak były również obowiązki. Musiał on m.in. dołożyć na swój koszt kolejne ogniwo do łańcucha. Wartość ogniwa nie mogła być mniejsza niż 4 talary. Ponadto na następne strzelanie o tytuł króla musiał zafundować pomalowane białą oraz czarną olejną farbą tarcze.
Talia kart została wykonana dla upamiętnienia Festynu Strzeleckiego, który odbył się w Lipsku w 1884 r. https://www.wopc.co.uk/germany/eckert-zahn/deutsches-schutzenfest-1884.
Najwięcej jest informacji na temat Gildii Strzeleckiej z Węgorzewa, która została zawiązana w 1589 r. Prawie 100 lat później ustanowiono w Węgorzewie specjalny przywilej, na mocy którego strzelec, który odniósł zwycięstwo w zawodach otrzymywał odznaczenie (medal zawieszany na ozdobnym łańcuchu) i nagrodę w postaci 24, a później nawet 30 metrów sześciennych drewna dębowego lub bukowego w sągach z lasu miejskiego oraz siano z 6 morgów łąki.
Wiadomo także, że w 1692 r. w Olecku została założona Gildia Strzelecka.
Odznaka Gildii Strzeleckiej z Olecka przyznana w 1932 r. Rewers: Oletzko / Treuburg, Schutzen Gilde, 1932, Jurgen Wachsmann, Meister. Ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
Po I wojnie światowej Niemcy zostały zmuszone do redukcji własnych sił zbrojnych, ale nie zamierzały pogodzić się z nową sytuacją. Narzucone ograniczenia rekompensowano na drodze rozbudowy różnych organizacji sportowo-paramilitarnych i strzeleckich. Wielu wybitnych polityków i weteranów wojennych wspierało te organizacje, szczególnie na terenie Prus Wschodnich. Strzelectwo z dawnej tradycji towarzysko-sportowej w latach dwudziestych szybko przekształciło się w działalność stanowiącą zaplecze pogotowia wojskowego.
Organizowano nowe Schützengulden (Gildie Strzeleckie), Kleinkaliberschütze (Strzelcy Broni Małokalibrowej) oraz Kleinkalibersport (Kluby Broni Małokalibrowej). Sport strzelecki największą popularnością cieszył się wśród sfer mieszczańskich i rzemieślniczych. Inicjatorem nowych zmian był Schützen und Militarverein (Związek Strzelecko-Wojskowy). Organizacje te gromadziły broń i amunicję, budowały strzelnice, szybko zwiększały swoją liczebność, uzbrojenie i wpływy. Ich oddziały, pod nazwą Schützenvereine (Bractwa Strzeleckie), powstawały niemal we wszystkich miastach i miasteczkach (np. w Giżycku skupiały one około siedmiuset członków). Zakładano także oddzielne grupy młodzieżowe pod nazwą Jungschützen (Młodzi Strzelcy), gdzie oprócz regularnych treningów strzeleckich uprawiano jawną propagandę wojskową. Podstawową jednostką organizacyjną było „gniazdo” liczące około dwudziestu pięciu członków, które miało obowiązek wybudowania własnej strzelnicy.
Odznaka Honorowego Rycerz przyznana w 1928 r. w Olecku. Awers: Ehrenritter (Honorowy rycerz), rewers: 20 Gauschiessen / Schützengau Südost Marggrabowa 1928 (20 zawody strzeleckie południowy-wschód Marggrabowa 1928), średnica 58 mm, waga 21,7 gr., srebro próba 800, 800 E.F.J. 73 6. Ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
O popularności związków strzeleckich może świadczyć ilość nowych organizacji (wzrost liczebności członków, już na początku lat trzydziestych niemal podwoiły one swoje szeregi). W samym tylko okręgu olsztyńskim istniało dwieście piętnaście towarzystw oraz sto czterdzieści filii, które łącznie skupiały ponad 4,5 tys. osób. Wszędzie funkcję instruktorów pełnili oficerowie Reichswehry (siły zbrojne). Główną niemiecką centralą związków strzeleckich był Reichsbund Deutscher Kleinkaliberschutzen, który wytyczał główne kierunki działania dla wszystkich oddziałów terenowych.
Widok na strzelnicę w Olecku w okresie międzywojennym. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Gildii przewodniczył prawnik dr Szielasko. Oddział młodzieżowy Młodych Strzelców liczył 25 chłopców. W 1932 roku królem strzelców Oleckiej Gildii Strzeleckiej został Jürgen Wachsmann.
Oddział Młodych Strzelców (Jungschützen) z kapitanem (Schützenhauptmann) Hansem Butschatem (z przodu w środku) i honorowymi damami. Na szyji kapitana widoczny jest łańcuch z wieloma odznaczeniami. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Wielka sala (restauracja Emila Blocka) Domu Strzeleckiego w Olecku w latach dwudziestych XX wieku. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Wejście do Ogrodu Strzeleckiego w Olecku na fotografii z 1908 r. Fotografia ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
Wejście do Ogrodu Strzeleckiego w Olecku w latach dwudziestych XX wieku. Grenz R., Der Kreis Treuburg Ein ostpreußisches Heimatbuch, Zusammengestellt, im Auftrage der der Kreisgemeinschaft Treuburg, 1971
Wejście do Parku Hindenburga w Olecku w latach trzydziestych XX wieku. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Sala balowa ze sceną w Domu Strzeleckim w Olecku w latach trzydziestych XX wieku. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Według "Treuburger Zeitung" nr 177 z 2 sierpnia 1937 r. 35 chłopców z Białej Oleckiej utworzyło tam gniazdo Młodych Strzelców z boiskiem sportowym i strzelnicą. Właściciel posiadłości Biała Olecka (Billstein) Pan Brodowski udostępnił na ten cel ziemię bezpłatnie. Takie gniazdo Młodych Strzelców był też w Mieruniszkach.
Według "Treuburger Zeitung" nr 178 z 3 sierpnia 1937 r. w Babkach Oleckich Klub Strzelecki Małego Kalibru założył strzelnicę.
W 1938 r. w "Treuburger Zeitung" nr 214 opublikowano zestawienie zatytułowane „Obiekty sportowe powiatu Treuburg w liczbach”, w którym stwierdzono między innymi, że w Olecku i powiecie jest: „Liczba obiektów do sportów strzeleckich (bez wojska i policji) wynosiła 23, a więc jedna strzelnica przypadała na 540 mieszkańców”.
Strzelnica w Olecku w latach dwudziestych XX wieku.. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Gospoda Priedigkeita w Ogrodzie Strzeleckim w Olecku na fotografii z 1908 r. Fotografia ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
Po II wojnie światowej przez wiele lat w sali Domu Strzeleckiego działało kino. Do miasta, zazwyczaj raz w miesiącu, przyjeżdżała z Białegostoku ekipa z kinem objazdowym. Stałe kino, otwarto w mieście 25 październiku 1952 r., choć regularne seanse zaczęto organizować dopiero od następnego roku. Po przebudowie pomieszczeń według projektu architekta Alojzego Lewickiego kinu nadano nazwę „Mazur”. Zamontowano ogniotrwałą kabinę a sala miała 270 miejsc. Z czasem zaczęto tam również organizować zabawy taneczne i spektakle teatralne. Popularność kina była ogromna. W pierwszym roku działalności około 80 tysięcy widzów obejrzało w nim ponad 100 filmów. W 1963 roku wyświetlono 207 filmów. Kino w tym miejscu działało do czerwcu 1969 r.
W książce E. Kozłowskiej „Olecko 1945 – 2018” oleckie kino tak wspomniał Andrzej Sobotko:
Przy wejściu do parku jest dzisiaj, tak jak przed wojną, restauracja. Zaraz po wojnie było tam kino. Na płaskiej podłodze wielkiej sali stały krzesła, ławki, a na środku stół, a na nim głośno terkocząca aparatura, którą uruchamiał pan „kino - puszczyk W połowie filmu była przerwa, na wymianę i przewijanie taśmy, dorośli wychodzili wówczas na papierosa, na piwo do bufetu! Jednym z pierwszych filmów tam wyświetlanych, który zapamiętałem, był amerykański film „Dzieci kapitana Granta". Niebawem salę przebudowano, dając podłogę ukośną i kinowe fotele, a filmy były już tylko radzieckie lub polskie - zaangażowane, tylko czarno-białe!
Od czasu do czasu Polska Kronika Filmowa pokazywała zdjęcia z Olecka. Jurek Gościk - operator filmowy Kroniki - był z Olecka i często przemycał tam obrazy ze swego miasta. Kiedyś zamieścił tam zdjęcia naszej koleżanki Anki jako najpiękniejszej piegowatej dziewczyny w Polsce.
Filmowcem z Olecka był też Benek (Bonawentura) Szredel.
W październiku 1956 w sali kina był wiec mieszkańców, na którym uchwalano lokalne postulaty, krytykowano władze miejscowe itd. W prezydium był pan Styczyński, Rymsza (lekarz) i inni. Byłem tam z kolegami - Mirkiem i Wieśkiem. Rewolucyjny zapał i nadzieje zmian szybko wygaszono i w Olecku; zdjęto w szkole portrety Stalina, Bieruta i Rokossowskiego, powieszono Gomułki i Cyrankiewicza i wszystko wróciło do siermiężnej normy, chociaż było już trochę pozorów swobody - wróciło ZHP, nauka religii do szkoły.
Obecnie obiekt ten zajmuje restauracja prywatnego hotelu „Coloseum”.
Od wielu lat na portalach aukcyjnych pojawiają się odznaczenia organizacji strzeleckich z dawnych Prus Wschodnich. Były także pamiątkowe odznaczenia tego rodzaju z Ełku, Gołdapi i Olecka.
Właścicielem bardzo rzadkiej kolekcji składającej się z 13 odznaczeń pochodzących z Gołdapi, jest olecki kolekcjoner Pan Zdzisław Bereśniewicz. Wśród zbiorów są odznaczenia króla strzelców oraz pierwszego i drugiego rycerza.
Zbiór odznaczeń strzeleckich pochodzących ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
Wejście do Ogrodu Strzeleckiego w Olecku z 2023 r. Fotografia autora.
Restauracja prywatnego hotelu „Coloseum” w 2022 r.
Literatura:
1. Dzieje Olecka 1560-2010, red. S. Achremczyk, Olecko 2010
2. Demby R., Olecko Czasy, ludzie, zdarzenia. Urząd Miejski w Olecku
3. Dobiech A., O dawnych bractwach strzeleckich w północno-wschodniej części Mazur, w: Myśliwiec 2 (76) 2018, s. 10-11.
4. Gąsiorowski, Niemieckie organizacje sportowo-paramilitarne w Prusach Wschodnich (1918-1933), w: Komunikaty Mazursko-Warmińskie 2002, nr 4, s. 503-518.
5. Grenz R., Der Kreis Treuburg Ein ostpreußisches Heimatbuch, Zusammengestellt, im Auftrage der der Kreisgemeinschaft Treuburg, 1971, s. 180.
6. Grigat Ch., Die Geschichte des Kreises Treuburg, 1938
7. Kozłowska E., Olecko 1945 - 2018. Redaktor Pracownia Wydawnicza "ElSet", Elżbieta Skóra. Wydawca: Wydano ze środków Gminy Olecko, 2019.
8. Olecko. Z dziejów miasta i powiatu, pod red. A. Wakara, Pojezierze, Olsztyn 1974.
9. Surażyńska-Bączkowska J., Kościerskie Strzeleckie Bractwo Kurkowe, w: Dziennik Bałtycki, 2015.
10. Treuburger Zeitung, Treuburg 1937, nr 177, nr 175, nr 214.
11. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
12. Wyczółkowski M., Rozwój miejskich stowarzyszeń, w: Miasto zwane Rastenburg, Biuro Informacji Turystycznej, Kętrzyn 2017.
Józef Kunicki
2023