Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieliczkach.
W pierwszym dniu wojny 1 sierpnia 1914 r. o godzinie 10:00 pastor Paul Kelch w kościele w Wieliczkach rozpoczął nabożeństwo. Kościół był wypełniony po brzegi. W przejściach przy drzwiach stała masa wiernych, którzy nie znaleźli miejsca w ławkach obszernego kościoła. Ksiądz mówił kazanie o psalmie 46. Podczas kazania nakłonił wiernych do uklęknięcia i śpiewania tego wersetu:
Z wielka potrzebą wołam do Ciebie, Panie Boże, wysłuchaj mego wołania”, rozbrzmiało potężne wołanie i błaganie do Boga, a wielu wiernych głośno szlochało. Pastor wspominał to nabożeństwo jako najbardziej wstrząsające, które odprawił w swojej 41-letniej posłudze kapłańskiej.
Tak wydarzenia z sierpnia 1914 r. opisywał świadek tamtych wydarzeń Gerhard Biallas:
Przerażające i katastrofalne wydarzenia 1914 r. rozpoczęły się od smutnych wieści z naszych okolic. W lutym dotarła wiadomość: „Pan Mehl ze Ślepnia się zastrzelił”. To było trudne do zrozumienia. Co spowodowało, że człowiek żyjący w dostatku mógł to zrobić? Wkrótce zrozumiano przyczynę – powodem była maszyna rolnicza. Znany wszystkim jako żywy i energiczny człowiek pewnego dnia kosił kosiarką koniczynę. Kiedy pojawił się problem z maszyną, podszedł do przodu, aby spojrzeć, ale nie zatrzymał noży. Konie nagle szarpnęły i noże koszarki złapały jedną nogę, którą trzeba było amputować. Nieszczęśnik musiał chodzić z protezą, ale stracił chęć do życia.
Kiedy jeszcze nie zapomniano tamtego wydarzenia, w maju znowu złe wiadomości spowodowały spore zamieszanie. Pan Gorski w Gąskach zastrzelił się! Tym razem wszyscy byli jeszcze bardziej zaskoczeni. Pytano dlaczego stary, spokojny człowiek sam się zastrzelił? Wkrótce się wyjaśniło. Nie strzelił sam, ale został zabity przez swoich przybranych synów. Były to pierwsze złe wieści z 1914 r.
W czerwcu gazety doniosły, że austriacki spadkobierca tronu został zamordowany w Serbii i napisano, że należy liczyć się z możliwym wybuchem wojny. Każdy był świadomy powagi sytuacji i miał powód, aby obawiać się wojny.
Mapa Olecka z początku XX w. Reichsamt für Landesaufnahme – Karte des Deutschen Reiches 1:100.000. 107. Marggrabowa. 1:100 000.
Olecki wydawca gazety Fryderyk Wilhelm Czygan na łamach „Oletzkoer Zeitung”, w numerze z 4 sierpnia 1914 r., napisał:
Skąd ten niepokój. Wiadomość o tym, że wczoraj wieczorem Rosjanie podpalili Pisz, Białą Piską i Orzysz była nieprawdziwa. Sprawdziliśmy to urzędowo. Granica wschodniopruska z Rosją jest obsadzona mocnymi siłami niemieckiej kawalerii. Pragniemy uprzedzić, że gdyby oddziały wroga chciały wtargnąć na naszą ziemię, to musiałyby najpierw je pokonać. Zamknięta szosa na wschód miała zatrzymać samochody udające się do Rosji. W Cimochach jest spokojnie.
W Olecku ludzie gromadzili się na ulicach i rynku. Rozmawiali między sobą o koncentracji wojsk rosyjskich na granicy. Do miasta na wozach z pierzynami i innymi rzeczami zaczęli przybywać uciekinierzy z nadgranicznych wsi. Zatrzymywali się na jakiś czas na rynku, potem jechali dalej. Opowiadali, że Rosjanie kradli bydło i podpalali zagrody. Ludzie zakopywali w piwnicach odzież, nakrycia stołowe i inne wartościowe rzeczy, aby uchronić je przed rabunkiem. Przez miasto w stronę dworca pędzono bydło, które następnie zostało załadowane do wagonów towarowych i wysłane w kierunku Węgorzewa. Kolumny uciekinierów z powiatu oleckiego i ełckiego przemieszczały się do Giżycka.
Niemiecka pocztówka propagandowa przedstawiająca granicę z Rosją. Fotografia ze zbiorów Z. Bereśniewicza.
Około 7 sierpnia 1914 r. obecność rosyjskiego nieprzyjaciela stwierdzono w północnej części powiatu oleckiego – w lasach koło Borkowiny. Doszło do starć zbrojnych żołnierzy niemieckich z oddziałami rosyjskimi z 1. Dywizji Kawalerii, która zgrupowała się na granicy z Prusami Wschodnimi.
Niszczenie linii telefonicznych. https://en.topwar.ru/115974-1-ya-kavaleriyskaya-v-vostochnoy-prussii-letom-osenyu-1914-goda-chast-1.html
Dowódcą dywizji był gen. Wasilij Iosifowicz Romejko-Gurko (генерал-лейтенант Василий Иосифович (Ромейко-Гурко). W skład 1. Dywizji Kawalerii wchodziła 1. Armia Frontu Północno-Zachodniego, a także dwie brygady – 1. Brygada (z Tweru) z 1. Pułkiem Lejbdragonów (1-й лейб-драгунский Московский Императора Петра Великого полк) i 1. Pułkiem Ułanów (1-й уланский Санкт-Петербургский генерал-фельдмаршала князя Меншикова полк) oraz 2. Brygada (z Moskwy) z 1. Pułkiem Sumskich Huzarów (1-й гусарский Сумской генерала Сеславина полк) i 1. Pułkiem Kozaków Dońskich (1-й Донской казачий генералиссимуса князя Суворова полк) oraz 1. Konno-Artyleryjski Dywizjon z Tweru (1-й конно-артиллерийский дивизион). Dywizja została sformowana w miasteczkach wokół Moskwy, a następnie 6 sierpnia przegrupowana do Suwałk.
.
Generał Wasilij Gurko (генерал-лейтенант Василий Иосифович (Ромейко-Гурко). https://ru.wikipedia.org/wiki/Гурко,_Василий_Иосифович
Jednostki suwalskie pod dowództwem gen. Gurko zostały rozmieszczone 6 sierpnia wieczorem na lewej (południowej) flance 1. Armii, wzdłuż linii jezior, od wsi Przerośl do Raczek. Miejscem dyslokacji były wsie Olszanka, Skazdub, Jemieliste i Filipowo. Na północ od oddziałów suwalskich rozmieszczone były jednostki III Korpusu, a na południe jednostki IV Korpusu. Łączność między oddziałami utrzymywano przy pomocy linii telegraficznej i radiostacji iskrowej. W krótkim czasie zorganizowano zwiady w głąb Prus Wschodnich w celu ustalenia wielkości położenia sił przeciwnika.
Wasilij Gurko wydał rozkaz przekroczenia granicy, aby 14 sierpnia przeprowadzić rozpoznanie przy jego bezpośrednim udziale. W trakcie tego rozpoznania podjęto próbę zdobycia dokumentów z poczty w Olecku oraz uszkodzenia linii kolejowej na odcinku Olecko–Gołdap.
Przeprowadzenie rosyjskiego rozpoznania z udziałem dowódcy wokół Olecka opisuje wydana w 1926 r. w Związku Radzieckim książka, której autor dokładnie opisał trasy przejścia oddziałów i dokonał dokładnej analizy działań czterech zgrupowań: prawego bocznego, lewego bocznego, środkowego i batalionu 17. Pułku Piechoty.
Kierunki działań wojsk rosyjskich 13–14 sierpnia 1914 r. Mapa opracowana na podstawie Rogwold W., Usilennaja razwiedka Markgrabowa 14/1 awgusta 1914 g. (wlijanie mirnoj podgotwki na bojewyje dejstwija wojsk), Izdanije wojenno tipografii GURKKA 1926. (rys. Marek Pacyński)
14 sierpnia 1914 r. o godzinie 7.00 oddział (przy którym był generał Gurko) przekroczył granicę i doszedł do wsi Szczecinki. Oddziałem dowodził pułkownik Tarnowski.
O wydarzeniach z 14 sierpnia 1914 r. pisał w swoich wspomnieniach Władimir Jewgieniewicz Skalski, sztabrotmistrz50 1. Ułańskiego Piotrogrodzkiego Pułku. Skalski wstąpił do wojska jako ochotnik. Został awansowany na oficera w 1914 r. Sztabrotmistrz Skalski tak zapamiętał te wydarzenia:
1. i 5. szwadron ułanów piotrogrodzkich, z przydzielonym im plutonem karabinów maszynowych korneta Podberezenskowo, pod dowództwem ogólnym płk. Pankratiewa, zajął pozycję na przesmyku między dwoma jeziorami: Jeziorem Sedraneckim i Jeziorem Oleckim Wielkim. Brzeg jeziora po lewej stronie był porośnięty lasem (Jezioro Oleckie Wielkie), a po prawej stronie (Jezioro Sedraneckie) brzeg był bagienny, poprzecinany szerokimi i głębokimi rowami (dolina rzeki Legi). Na wprost było strome podejście, a za nim pole. Szwadrony stały plutonami w kolumnach. Wysłano ochronę strażniczą. Od strony Margrabowy było słychać silny ogień z karabinów i karabinów maszynowych, zagłuszany hukiem naszych i niemieckich dział.
Atak rosyjskich ułanów pod Oleckiem. https://en.topwar.ru/115974-1-ya-kavaleriyskaya-v-vostochnoy-prussii-letom-osenyu-1914-goda-chast-1.html
W drugiej połowie dnia ordynans konno przekazał płk. Pankratiewowi polecenie dołączenia szwadronami do pułku. Zdjęto straże. Wysłane patrole i osłony polowe zaczęły wracać do swoich szwadronów. Z pozycji zabrano także karabiny maszynowe. W oczekiwaniu na rozwój wydarzeń wszyscy oficerowie na koniach zgromadzili się na czele kolumny, aby zapalić papierosy i podzielić się wrażeniami. Nagle, bardzo blisko gruchnęła salwa z karabinów, po której nastąpił ciągły ogień karabinowy. Stało się jasne, że niemiecka piechota, wykorzystując osłonę lasu i usunięcie naszych straży, była w stanie zbliżyć się do naszych spieszonych szwadronów i zaczęła strzelać z odległości 250–300 kroków.Ktoś, prawdopodobnie płk. Pankratiew, rozkazał: „Prosto, biegiem do koni”. Ułani rozproszyli się i zaczęli wspinać się po zboczu, aby dobiec do stojących za wzgórzem koniowodów. Niemiecki ogień nie ustawał. Nagle ułani usłyszeli głos kpt. Macedońskiego: „To jest kawaleria... Na koń... Do ataku!”. Trudno opisać, co się wtedy wydarzyło. Z lasu wyskakiwali jeźdźcy z lancami z przodu i ruszali na oślep pod górę na spotkanie z tymi naszymi ułanami, którym udało się wsiąść na konie i ruszyć galopem na spotkanie z niemiecką kawalerią. Po kilku sekundach wszyscy byli już na koniach i zaatakowali pod górę, natychmiast zatrzymując Niemców. Walka konna, a raczej bitwa, trwała nie dłużej niż pół minuty. Próbując uciec, niemieccy kawalerzyści oddalili się galopem wzdłuż bagnistego brzegu jeziora. Ci, których dogonili nasi ułani, zostali powaleni uderzeniami szabel lub lancą. Konie rozbiegły się bez jeźdźców.
Dolina rzeki Legi między Sedrankami i Jeziorem Oleckie Wielkie w 1936 r. W tekście rzeka określana jest jako kanał. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Niespodziewanie pojawił się oddział Kozaków 1. Pułku Dońskiego i wziął udział w walce z Niemcami. Kozacy rzucili się z różnymi okrzykami. Jeden z nich krzyczał, próbując dogonić jakiegoś Niemca: „Zatrzymaj go. Zatrzymaj!”. Resztkom niemieckiej kawalerii udało się uciec. Uciekali wszystkimi siłami swoich koni, w pędzie przeskakiwali przez rowy. Wiele koni naszych ułanów utknęło w rowach, bo nie mogli ich pokonać. Klacz Jeżiewa z 5. szwadronu uderzyła głową na oślep w środek kanału, zanurzając się pod wodę. Kiedy została wyciągnięta, była już uduszona.Wzięto kilku jeńców. Nasze straty były nieznaczne. Raniony lancą w rękę został chor. Tairow z 10. szwadronu. Zginęło, jak się wydaje, dwóch ułanów, a rannych było sześciu lub ośmiu. Po południu nasze szwadrony (1. i 5.) wzięły udział w ofensywie na Margrabowo, dokąd weszły już wieczorem.
Dolina rzeki Legi między Sedrankami i Jeziorem Oleckie Wielkie w 1936 r. Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Rosjanie 14 sierpnia przypuścili atak na miasto. Spadło wiele pocisków artyleryjskich. Zniszczone zostały domy na przedmieściach oraz kuźnia. Wskutek ostrzału Olecka przez rosyjską artylerię dwa pociski uderzyły w bramę wjazdową dziedzińca kościoła katolickiego.
Rosyjska artyleria na pozycji ogniowej. Grosser Bilderatlas des Weltkrieges. Erster Band. Verlag von F. Bruckmann. Munchen 1915 - 1916. S. 213.
Do potyczek dochodziło na południe i północ od Olecka, na polach między miastem i Jeziorem Sedraneckim oraz na pagórkach przy dzisiejszej ulicy Czerwonego Krzyża. Z kierunku Sedrank Rosjanie prowadzili ostrzał z broni ręcznej i maszynowej, nie zwracając uwagi na obiekty oznakowane flagami Czerwonego Krzyża, jak szpital przy ulicy Słowiańskiej czy sierociniec przy ulicy Gołdapskiej. Stawało się jasne, że Niemcy miasta nie obronią.
Kiedy spieszone oddziały rosyjskiej kawalerii weszły do miasta, strzelanina całkowicie ucichła. Miasto wyglądało na całkiem spokojne. Prawie wszystkie sklepy były zamknięte, a witryny miały pozamykane okiennice, jakby przed chwilą zatrzymał się handel. Na to, co się dzieje z okien z zainteresowaniem patrzyło wielu ludzi. Były to głównie kobiety.
Po zajęciu miasta Rosjanie wydali kilka zarządzeń dla ludności cywilnej. Był to zakaz poruszania się pojedynczo poza miastem na rowerze lub koniu, zakaz używania dzwonów w kościołach. Ponadto ludność cywilna musiała pozbyć się broni palnej. Wszelkie odstępstwa od tych zaleceń miały być karane, z karą śmierci włącznie.
O tym wydarzeniu z 14 sierpnia w ciekawy sposób pisał prof. dr Karl Eduard Schmidt w książce Lötzen und die großen masurischen Seen im Weltkrieg…:
Był tam młody porucznik Martells zu Dänkern, który dowodził oddziałem rowerzystów (Radfahrerabteilung). Miał ze swoimi ludźmi jechać do Ełku, ale po drodze dostał rozkazy, aby udać się do Marggrabowy, która była pod ogniem Rosjan. Po drodze podczas jazdy spotkał pluton żołnierzy piechoty, a ponieważ dysponował samochodem, zabrał ze sobą tylu ludzi, ilu mogło się zmieścić i przewiózł ich szybko 15 km do przodu. Zawracał, aby powtórnie przewozić resztę. Niektórzy mieli możliwość, to strzelali. Jechał pełną prędkością do miasta. Przed Marggrabową trafił na ogień przeciwnika.
Wewnątrz miasta przed pocztą już stali Rosjanie. W momencie, gdy Rosjanie zdjęli niemiecką flagę pocztową jako trofeum wojenne, przemówił wzniośle do swoich żołnierzy generał. Wtem ludzie z ich posterunków zakrzyknęli: „Prutzki! Prutzki!” Karabiny ludzi Martellsa zaczęły turkotać w morderczy sposób. Po chwili wszyscy zgromadzeni szybko wzięli nogi za pas. Porucznik Martels, książę Marggrabowy, którego imię było na ustach ludzi, w szybkich brawurowych akcjach jeszcze wielu „płatał figle”, dopóki sam nie został ciężko ranny.
Oddział niemieckich rowerzystów z twierdzy Boyen pod dowództwem ppor. Reicherta, zatrzymuje kawalerię rosyjską. S. 39.
Niemiecka artyleria w gotowości bojowej. Der Krieg in Wort und Bild. 4 Heft. Berlin-Lipsk. Deutsches Verlagshaus Bong & Co. Wien-Stuttgart. 1915. S. 33.
Miasta bronili niemieccy żołnierze z: 44 Pułk Piechoty im. Hrabiego Dönhoffa (7 Wschodniopruski) z Gołdapi, 147. Pułku Piechoty z Giżycka, 10 Pułk Strzelców Konnych (niem. Jäger-Regiment zu Pferde Nr. 10) z Węgorzewa i Pułk Dragonów Freiherr von Manteuffel (Rheinisches) Nr 5 z 6 działami.
Siedemnastego sierpnia 1914 r. na teren powiatu oleckiego od strony Bakałarzewa wkroczyły wojska rosyjskie II Korpusu Armijnego, a od strony Raczek – XXII Korpusu Armijnego. 18 sierpnia po południu Rosjan próbowali powstrzymać dragoni 3. szwadronu 5. Rezerwowego Pułku Dragonów, ale wycofali się w stronę Orzechówka. Niemieckie 44. i 147. Pułki Piechoty zostały zmuszone do odwrotu. Sotnia 1. Dońskiego Pułku Kozaków zajęła szpital miejski z 60 rannymi żołnierzami niemieckimi.
Mogiły 15 dragonów poległych w obronie Olecka znajdują się na cmentarzu wojennym w Olecku. Wśród nich: Paul Dittmann z Koszalina, Karl Baasch (Bockhorst, Dolna Saksonia, okolice Bremy), Franz Tandrich z Uznam na Wyspie Wolin koło Szczecina, Willi Bewersdorf z Berlina. Według Maxa Dehnena poległo 16 dragonów.
Kwatera żołnierzy niemieckich z I wojny światowej na dawnych cmentarzu ewangelickim w Olecku
Kwatera żołnierzy rosyjskich z I wojny światowej na dawnych cmentarzu ewangelickim w Olecku
Na cmentarzu w Olecku w czasie pogrzebu niemieckich dragonów wydarzył się incydent, który opisał pastor Emil Wilhelm Vogelreuter:
W dniu, gdy odprowadzaliśmy poległych dragonów do miejsca ich ostatecznego spoczynku, wspominaliśmy te pierwsze ofiary, których zażądała wojna.
W tym samym czasie na cmentarzu Rosjnie pochowali poległego Kozaka. Przy jego grobie był brat i kilku towarzyszy. Kiedy w kondukcie szedłem z grabarzem na cmentarz, nagle zostaliśmy otoczeni przez licznych Kozaków, którzy nie pozwolili nam dalej przejść. Nie rozumieliśmy jakie mają zamiary? Czy knują coś złego? Rozmowa z nimi była bardzo trudna, gdyż Kozacy nie rozumieli ani niemieckiego, ani polskiego. Komunikacja była możliwa tylko przy użyciu rąk i znaków. Jak się okazało po dłuższym czasie mieli oni bardzo skromne życzenie. Chcieli tylko trochę drewnianych desek, piły i czarnej farby, aby wykonać krzyż z napisem i umieścić go na grobie zmarłego towarzysza. Kiedy to wszystko otrzymali byli bardzo wdzięczni. Mogliśmy spokojnie dokończyć uroczystość pochówku naszych dragonów.
Olecko – groby żołnierzy niemieckich z 84. Pułku Piechoty i 5.Rezerwowego Pułku Dragonów (poległych w obronie miasta 18 sierpnia 1914 r.). Stan około 1916 r. Fotografia ze zbiorów Oleckiej Izby Historycznej.
26 – 30 sierpnia 1914 r. Rosjanie przegrali główną bitwę pod Tannenbergiem. Niemcy wykorzystali to zwycięstwo i zmusili Rosjan do odwrotu. 10 września 1914 r. Rosjanie opuścili Olecko.
W dniach 13 i 14 września 1914 r. linia frontu przesunęła się na granicę rosyjsko-niemiecką. 8. Armia niemiecka, osłabiona brakiem dwóch korpusów przekazanych na Śląsk, została zmuszona do działań obronnych.
28 września 1914 r. Rosjanie przystąpili do kontrofensywy, której celem było wyparcie Niemców w głąb Prus Wschodnich i osiągnięcie linii Wielkich Jezior Mazurskich. Wojska rosyjskie zajęły Augustów i zagrozili siłom niemieckim w pobliżu Suwałk. Od 30 września do 2 października doszło do zaciętych walk pod Raczkami, gdzie Niemcy powstrzymywali ataki przeciwnika. Krwawe walki na tzw. linii Hańczy (Hancza-Stellung) trwały kilka tygodni. Długotrwałe i zacięte walki toczono w okolicach Żylin, Bakałarzewa, Cimoch, Markowskich, Wieliczek, Kukowa i Zajd. Na początku listopada Niemcy wycofali się za umocnienia na linii rzeki Węgorapy i Wielkich Jezior Mazurskich.
6 listopada 1914 r. wojska rosyjskie znowu zajęły Olecko. 14 listopada 1914 r. Rosjanie przełamali obronę niemiecką i zajęli okolice Mikołajek. W końcu grudnia obie strony przeszły do walk pozycyjnych.
7 lutego 1915 r. Niemcy rozpoczęli działania wojenne na skrzydle południowym. Ofensywa na skrzydle północnym, gdzie operowała 10. armia, rozpoczęła się 8 lutego. Tego samego dnia ruszyła do ataku także większość sił niemieckiej armii w centrum frontu. Mimo oporu Rosjan w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych (śnieżyce, mrozy) Niemcy przełamali obronę i rozpoczęli ofensywę..
W południe 12 lutego 1915 r. wojska rosyjskie wycofały się z Olecka. W okolicach Augustowa wojska rosyjskie próbowały wycofać się za Niemen. Próby wyjścia z okrążenia XX korpusu rosyjskiego zakończyły się niepowodzeniem.
Do kolejnego natężenia walk doszło w marcu 1915 r., kiedy to Rosjanie podjęli próbę uderzenia na Prusy Wschodnie. Działania te okazały się nieskuteczne. Linia frontu niemiecko-rosyjskiego przesunęła się na wschód.
Literatura:
- Biallas G., Die Ortsgeschichte der Gemeinde Satticken, „Treuburger Heimatbrief” 1991, Nr. 21.
- Der Krieg in Wort und Bild. 4 Heft. Berlin-Lipsk. Deutsches Verlagshaus Bong & Co. Wien-Stuttgart. 1915.
- Dzieje Olecka 1560-2010, red. S. Achremczyk, Olecko 2010.
- Grosser Bilderatlas des Weltkrieges. Erster Band. Verlag von F. Bruckmann. Munchen 1915 - 1916. S.
- Grenz R., Der Kreis Treuburg. Ein ostpreussische Heimatbuch, Lübeck 1971, s. 206.
- Grigat Ch., Die Geschichte des Kreises Treuburg, Treuburg 1938.
- Gurko V., Wojna i riewolucyja v Rossii. Memuary komandujuszczego Zapadnym frontom 1914–1917, Centrpoligaf 2007.
- Kempa R., Obrona twierdzy „Boyen” w listach płk. Hansa Bussego do żony (2 sierpnia – 24 września 1914 r.) [W:] I wojna światowa w Prusach Wschodnich, red. N. Kasparek, D. Radziwiłłowicz, Olsztyn 2015.
- Kunicki J., Zapomniana Wielka Wojna 1914-1918. Ziemia Olecka. Pracownia Wydawnicza ELSET. Olecko 2021.
- Meine Erlebnisse in Marggrabowa vom Beginn des Krieges bis zur Raumung der Stadt am 3. November 1914. Von Pfarrer Vogelreuter [W:] Kriegserlebnisse ostpreusischer Pfarrer, Hrsg. C. Moszeik, Bd. 2, Berlin 1915.
- Rogwold W., Konnica 1-j armii w Wostocznoj Prussi (Awgust–sentiabr’ 1914 g.), GURKKA 1926.
- Rogwold W., Usilennaja razwiedka Markgrabowa 14/1 awgusta 1914 g. (wlijanie mirnoj podgotwki na bojewyje dejstwija wojsk), Izdanije wojenno tipografii GURKKA 1926.
- Schmidt K.E., Lötzen und die großen masurischen Seen im Weltkrieg. Ein Wegweiser durch das Kampfgelände im Gebiet der großen masurischen Seen, Königsberg 1917, s. 37.
- Skalski W.J., Iz wospominanii. Materiały k istorii 1-go ułanskogo Petrogradskogo połka, Pariż 1963.
- Sumskie gusary 1651–1951, Buzios-Ajres 1954. https://archive.org/details/sumskiegusary- 16500andr/mode/2up.
- Treuburg. Ein Grenzkreis in Ostpreußen Red. Klaus Krech. Kommisions-Verlag G. Rautenberg, 1990.
Józef Kunicki
2024